Przejdź do zawartości

Dyskusja wikipedystki:Hortensja Bukietowa/Archiwum 19

Treść strony nie jest dostępna w innych językach.
Z Wikipedii, wolnej encyklopedii

Odp:Prośba

Odp:Prośba

Cześć :) Proszę bardzo. Udanego święta! :) Emptywords (dyskusja) 12:57, 6 sty 2018 (CET)

Czy wiesz – Korale (biżuteria)

Dziękujemy i prosimy o więcej, Jckowal piszże 15:26, 6 sty 2018 (CET)

Odp. Korale

O tych koralach zapomniałaś?

Bardzo Ci jestem wdzięczna, Hortensjo, za ten artykuł. Dobrze widać, że pracowałaś nad nim z pasją, której Ci zazdroszczę. Przypomniałaś mi młode lata, kiedy stroiłyśmy się w korale z najróżniejszych różności – liczyła się pomysłowość i gust, a nie „kasa”. Od wnuczek, po ich powrocie z wakacji w Chorwacji, dostałam trochę podobne do tych (tylko trochę, bo mają zupełnie nieregularne kształty i naturalne dziurki).

Mam zamiar pójść Twoim śladem i zająć się zagadnieniami przyjemniejszymi od tych, z którymi od dłuższego czasu nie mogę się uporać.

Pozdrawiam Cię serdecznie--Joanna (dyskusja) 12:25, 11 sty 2018 (CET)

PS. Zabawnie zareagowałaś na mój żart :) :)  :) ale … chyba nie wszyscy mają podobne poczucie humoru? Nie warto ZT wycofać?--Joanna (dyskusja) 16:49, 11 sty 2018 (CET)
Teraz przeczytałam Twoją odpowiedź i … podtrzymuję moje „czy nie warto?”. Bardzo daleko leży ten „obiekt do zobaczenia” (do posłuchania) od tematu artykułu. Masz rację, że na pewno warto robić lżejsze przerywniki i korzystać z dobrodziejstw Naszej Matki.--Joanna (dyskusja) 16:49, 11 sty 2018 (CET)

Podziękowanie - Korale (biżuteria)

W imieniu zespołu wikipedystów opiekujących się rubryką, Gżdacz (dyskusja) 07:15, 19 sty 2018 (CET)

Odp:Korale

Odp:Korale

Też się cieszę, bo to "mój" – mam nadzieję, że choć trochę, nie dużo, jak to mówiła córeczka kuzyna, mogę się tak czuć – pierwszy artykuł wyróżniony DA, a dziś minęły już trzy lata od mojej pierwszej edycji ;-) To znaczy "mój" w wiadomym sensie zgłaszającego ;-) ale dobre i to. Drugi zgłoszony też w sumie ma mieć taki status w ważnym dla mnie terminie... Lubię robić sobie (w realu też) takie prezenty, gdzie i ktoś drugi może się razem ze mną cieszyć, a tutaj to naprawdę DOBRY ARTYKUŁ, który na to wyróżnienie w pełni zasługiwał. --Mozarteus (dyskusja) 05:56, 27 sty 2018 (CET)

Ogden Lindsley - dziękuję

Heidelberg, luty 2011

Bardzo dziękuję, Droga Hortensjo, w imieniu Lindsley i moim własnym. Przyjemnie jest odbierać sygnały, że ktoś czyta. Masz imponujące zapasy energii, wytrwałości, empatii! Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie--Joanna (dyskusja) 12:35, 5 lut 2018 (CET)

PS. Szczecińskie przebiśniegi też się już budzą :)

Coraz bardziej lubię takie opowiadania o dzieciństwie (dziecinnieję w szybkim tempie). Dziękuję! Mnie nauczyła czytać babcia. W 1944 roku czytałam jakąś bajkę z obrazkami w wiejskim domku Dobrego Gospodarza, który przygarnął nas – rodzinę wysiedleńców z Warszawy (zob. Dulag 121 Pruszków). W grudniu miałam mieć pierwszy „egzamin” – Gospodarz powiedział, że dostaniemy choinkę na Wigilię, jeżeli Mu się spodoba moje czytanie. Baaardzo pilnie się uczyłam! W Wigilię od rana czekałam w napięciu, ale szybko zobaczyłam przez okno, że idzie z lasu z choinką na ramieniu! Byłam troszeczkę zawiedziona, że nie było „popisu”. Dziwię się, że nie pamiętam, która to była bajka.
Po powrocie do Warszawy zostałam od razu zakwalifikowana do drugiej klasy (nie wiek był brany pod uwagę w tej szkole wśród gruzów, tylko umiejętność czytania).
Kilka lat temu wypróbowywałam metodę odimienną bawiąc się z wnuczkiem-przedszkolakiem. To była dobra i owocna zabawa! Wszystkiego dobrego życzę Tobie i Twoim Helleborusom --Joanna (dyskusja) 15:18, 5 lut 2018 (CET)
Też myślę, że zajawka jest ciekawsza i że choinkę miałybyśmy, bez względu na biegłość mojego czytania – to był Bardzo Dobry Człowiek, spotkany na początku mojej drogi! Na jej ostatnim odcinku też mam szczęście!
A w sprawie „precyzyjnego elementarza“: Chyba nie doceniasz sprawności mózgu dziecka (nie tylko ludzkiego!). Odbierany przez wzrok wyraz „mama” to prościutki obrazek w porównaniu do obrazów prawdziwej mamy, a nawet niemowlak rozpoznaje ją nieomylnie, bez względu na to czy jest uśmiechnięta, smutna, przestraszona … lub bez względu na kolor bluzki, fryzurę ...). Wyraz „mama” to tylko drobny znak, który trzeba „dopiąć“ do wielkiej części układu nerwowego (z przyległościami), która jest aktywna, gdy myślimy o Mamie (w tym cała złożona fabryka oksytocyny, odpowiedzialna np. za chorobę z miłości). To, czy to jest wyraz czteroliterowy, czy baaardzo długi, raczej ma niewielkie znaczenie. Chyba związanie wyrazu-obrazka „osa“ z takim obrazkiem jest dla dziecka tak samo łatwe, jak wyrazu-obrazka „hipopotam” z czymś takim (umiejętność pisania literek nie jest potrzebna). To wszystko jest bardzo, bardzo ciekawe. Pozdrawiam serdecznie--Joanna (dyskusja) 11:55, 6 lut 2018 (CET)

Odp. Linus Pailing raz jeszcze

To jest wskazówka od Ciebie – dziękuję!

Kochana z Ciebie Dziewczyna! Bardzo mi ciepło w środku, gdy piszesz do mnie „Joasiu”. Oczywiście prawie już uległam pokusie napisania większego artykułu nt. HFA, ale przestraszyłam się, że znowu za wiele tam kontrowersji! Żeby opisać taką polemikę lub kłótnie trzeba dużo, dużo, dużo więcej przeczytać. Myślę, że będę wiedzieć trochę więcej i odważę się wrócić do problemów tego niesamowitego spektrum po napisaniu kilku biogramów – Simona Barona-Cohena i kilku innych specjalistów z tej „paczki”. Wiem, że byłoby rzucanie się z motyką na słońce ... nie pierwszy raz, jak wiesz (lubię takie szalone wyzwania). Dziękuję Ci za zrozumienie i opiekę. Bądź zdrowa!--Joanna (dyskusja) 12:38, 10 lut 2018 (CET) PS. Oczywiście postaram się wrócić do poprawiania usterek w Linus Pauling (trzeba czasami zmienić temat – dla zdrowia właśnie)--Joanna (dyskusja) 12:38, 10 lut 2018 (CET)

Gorąco Ci dziękuję za prezenty-uśmiechy na niedzielę i za zachętę do dalszej „pracy”. Tak – nie odłożę mojej zardzewiałej motyki! Nie zważając na prawdopodobieństwo oparzeń ubiorę się odpowiednio (np. w te zielone z 1950?) … „I choćby mnie słońce spaliło na popiół, nikt we wsi nie powie, żem swego nie dopiął!”… żem swego nie dopięła?!
Masz rację, że u tego cudownego maluszka nie widać śladu zagrożenia autyzmem. Już o tym napisałam w tutaj. Teraz próbuję zrozumieć koncepcje Baron-Cohena, który chyba też jest niezupełnie „w środku centrum”, ale się tym nie martwi. Myślenie o przypadkach Einsteina, Newtona, Mozarta i innych chyba przełożę na później?
Na oczy mam radę. Trzeba je po prostu jak najczęściej zamykać i odpoczywać np. z myślami o przyrodzie i Dobrych Ludziach. Pozdrawiam Cię serdecznie--Joanna (dyskusja) 15:28, 11 lut 2018 (CET) PS. Wydaje mi się, że usterki wskazane przez Jacka555 usunęłam, ale jeszcze muszę się przyjrzeć całości, żeby znaleźć pozostałe --Joanna (dyskusja) 15:28, 11 lut 2018 (CET)
Jak Ty dobrze mnie rozumiesz! Poprawiłam błędy – widać, że biogram Paulinga był zadaniem ponad moje siły!) – ale nie będę zmieniać układu całości. Wiem, że nie jest typowy, ale mam wrażenie, że korzystny dla Czytelników o różnych „stylach czytania” - tych, którzy szukają konkretów – danych w pigułce, szukających różnych ciekawostek, albo czegoś w rodzaju „historyjki obrazkowej” (prawie nie wymagającej skupienia). Wciąż staram się zbliżyć do takiego „ideału”, który innym może się wydawać stajnią Augiasza. Niech porządkują, jeśli mają ochotę, ale ja za to nie zapłacę :) Poniosę za to karę?
Dziękuję za sugestię, jak sobie bez trudu poprawić nastrój. Tak się złożyło, że Małej Brytanii nie oglądałam. Teraz (po „próbce”) wydaje mi się, że wolę Allo Allo!
Dziękuję Ci bardzo--Joanna (dyskusja) 14:35, 13 lut 2018 (CET)
„Moja” magnolia w kwietniu 2015

Nie, nie mam nic przeciwko temu. Nie będę się martwić, gdy pojawią się zastrzeżenia - ja starałam się po prostu – w miarę moich możliwości – wykorzystać źródła. Dziękuję Ci, Hortensjo, za zgłoszenie i za ostrzeżenie.

Rzeczywiście jest zimno. Boję się o te wszystkie rośliny, które przed syberyjskim atakiem już szykowały się do zakwitania, a zwłaszcza o jedną moją ulubioną magnolię z Różanki – ma duże pączki w „futerkach” (chyba za cienkich, bo nocami bywa ok. -18 °C). Na łyżwach jeździłam bardzo mało i bardzo słabo (na jeziorkach). Trochę lepiej na nartach (śmieją się wnuki, gdy opowiadam, jak wyglądały kandahary!).

Pozdrawiam Cię serdecznie--Joanna (dyskusja) 22:14, 28 lut 2018 (CET)

Odp:Hortensja Bukietowa

Odp:Hortensja Bukietowa

Zachęcam :). Pozdrawiam. Torrosbak (dyskusja) 09:04, 5 mar 2018 (CET)

Ad:Don Alfonso

Ad:Don Alfonso

Cześć, zapłon mam może nieco spóźniony, ale... tym bardziej dziękuję za zgłoszenie artykułu Don Alfonso do rubryki ;-) Szoltys ostatecznie wrzucił to na 8 marca i... art. miał naprawdę bardzo ładną liczbę odsłon (1588), no... najlepszą w dniu, nawet Tonya miała mniej, ale Tonya teraz i bez rubryki i 8 marca czytana. Wszystko wyszło w punkt, ale te moje małe arty są, jakie są. Wiem, że warto je pisać, wiem, że to jest jakieś propagowanie opery, tylko czasami ciężko też jest się zebrać i wydusić coś ze źródeł. Dove sono zgłosiłem ostatnio sam. Artykuł jak artykuł, ale aria ładna i jak ktoś lubi, warto wejść w LZ. Kocham tego Roha naprawdę i to nie jest miłosne wyznanie z błędem ortograficznym ;-) bo i piszącą tam Kasię kocham też ;-) IMO obecnie to najfajniejszy teatr operowy świata, bardzo plastycznie też wszystko wystawiający i ta otoczka nawet w necie to też coś więcej niż w innych. --Mozarteus (dyskusja) 21:48, 10 mar 2018 (CET)

Chris i Uta Frith – synowie

Droga Hortensjo,

Dziękuję Ci bardzo za przeczytanie tego biogramu i zgłoszenie do CW. Wspaniale dobrałaś pytania! To one mnie zainspirowały do rozwinięcia informacji o synach tej ciekawej (i „ciekawskiej”) pary. Chyba są z dzieci dumni! Wydaje mi się, że mieli z nimi doskonały kontakt – dużo im przekazali z siebie.

Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie--Joanna (dyskusja) 14:59, 16 mar 2018 (CET)

Też miałam wątpliwości w tej sprawie. Niestety raczej mnie nie stać na rzetelne opisanie kontrowersji. Ograniczyłam się do wstawienia kolejnego przypisu z polskim opisem testu. Dziękuję, że tak ładnie mi towarzyszysz. Dobranoc – pięknych snów --Joanna (dyskusja) 20:52, 16 mar 2018 (CET)

Odp. Wielkanoc

Wesołych Świąt Dziękuję! Wielkanocne jajko od Ciebie jest cudownie naturalne (chyba gotowane w łupinach z cebuli, jak kiedyś?). Ode mnie przyjmij z życzeniami dwa pączki róży (z niespodziankami w środku). Która jest ładniejsza? --Joanna (dyskusja) 14:11, 28 mar 2018 (CEST)

Dziękuję, Droga Hortensjo, za Twoją wrażliwość i okazywanie serdeczności. Dobrze zgadywałam, że wybierzesz „Ginę Lollobrigidę”, mimo że różyczka wykonana dla Aleksandry Fiodorowny, która jako Alix of Hesse bardzo pokochała swoje żółte róże, też jest „nie do odrzucenia”. Masz rację, że tamci „nieziemsko bogaci” ludzie nagromadzili wiele skarbów, które teraz podziwiamy w muzeach, bo „naród do boju wystąpił z orężem”… itd … itd … itd. Niezdrowo myśleć o tych niewesołych sprawach (zwłaszcza w czasie Świąt).

Przypomniałaś mi Zbigniewa Herberta (dziękuję – bardzo mało Go znam) i czasy „średniowiecznej komuny” :) Dobre czasy? Były dwa gatunki serów (biały i żółty), czasami na święta „rzucali pomarańcze”, nie było TVP, a potem był tylko jeden program – czarno-biały, ale z Kabaretem Starszych Panów, Teatrem Telewizji, Sondą… Niby to niewiele, ale wtedy ludzie byli chyba weselsi, częściej sobie wzajemnie ufali (wspólna bieda?). Teraz mamy masę kolorowych programów do wyboru, ale przyjemniej poczytać książkę np. o biologicznych aspektach życia (albo tych fizycznych).

Dziękuję, że tyle rozumiesz i pomagasz potrzebującym, To wspaniałe! --Joanna (dyskusja) 18:14, 31 mar 2018 (CEST)

Odp:Wielkanoc

Odp:Wielkanoc
Takie dwa fajne jajeczka w rustykalnym nieco rycie wraz z życzeniami dobrej Wielkiej Nocy MOs810 (dyskusja) 14:23, 28 mar 2018 (CEST)
Wesołej, rodzinnej i pogodnej Wielkiej Nocy, a poza tym podarków od zająca (w sympateczniejszej wersji króliczej) serdecznie Ci życzy --Piotr967 podyskutujmy 00:46, 30 mar 2018 (CEST)

Share your experience and feedback as a Wikimedian in this global survey

WMF Surveys, 20:21, 29 mar 2018 (CEST)

Odp:Wielkanocne śniadanie

Odp:Wielkanocne śniadanie
Są śliczne, prawda?

Dziękuję za życzenia i ode mnie ślę również te najlepsze dla Ciebie - radości przy wielkanocnym stole i wiosny w sercu. Najlepiej jednak przesłać Tobie jeszcze dwie panie... W ocenie muzyki zresztą uważam, że zamiast oficjalną krytyką zawsze lepiej kierować się własnymi uszami, a te kobiety są moimi faworytkami, najlepszymi ex aequo wśród naprawdę wielu wersji. Zatem, dłuższa, ale bardzo przyjemna wersja Nurii Rial i krótsza Barbary Bonney. Mam nadzieję, że i w tym okołoświątecznym okresie znajdziesz też czas na naprawdę wielką Muzykę, bo Mozart, to Mozart jednak, a ten finał trwa niewiele więcej niż dwie i pół minuty, cały utwór to kwadransik, ale warto. --Mozarteus (dyskusja) 12:14, 30 mar 2018 (CEST) Pełna wersja B. Bonney tutaj ;-)

Wielki Słownik Języka Polskiego

Czy wiesz – Tartine Russe

Dziękujemy i prosimy o więcej, Szoltys [Re: ] 03:43, 3 kwi 2018 (CEST)

Ponieważ podpisałaś się jako osoba sprawdzająca to zerknij proszę jak "sprawdziłaś" to hasło: [1] - pewne różnice w definicji prawda? Przy czym moja edycja jest w 100% oparta na źródle, które było przytoczone w haśle. Dodatkowo, nie chce mi się nawet wytykać, czy takie źródła są odpowiednie, skoro istnieją piękne, naukowe - wystarczyłoby zekrnąć na en-wiki. (A niektórzy autorzy haseł mają problem z wyborem źródeł, i w czywieszu powinniśmy promować te najlepsze hasła.) Masur juhu? 09:30, 6 kwi 2018 (CEST)

  • ale po co robić z tego takie wielkie halo - bo cztery osobe, które się podpisały jako sprawdzające, puściły hasło merytorycznie błędnie. Zatem może te osoby powinny zweryfikować swoje podejście/kompetencje, bo wychodzi na to, że czywiesz to nie tylko machnięcie czterech tyld "dla porządku"? Albo nie sprawdzać haseł z dziedzin, w których nie poruszają się na tyle biegle, żeby od razu wykryć nieścisłości? Powodów "halo" jest naparwdę bardzo dużo, i jeśli ty nie widzisz problemu w tym co się wydarzyło, to gratuluję beztroskiego podejścia. Masur juhu? 12:37, 6 kwi 2018 (CEST)


Bardzo dziękuję, Droga Hortensjo, za kolejną „lekcję powożenia” – trzymania nerwów na wodzy, Uwagi w stylu jw. na pewno nie są miłe – bardzo kłócą się z pierwszym punktem Wikietykiety i zniechęcają do ciężkiej pracy w Redakcji CW. Ty zachowujesz niezachwiany spokój, który z beztroską nie ma nic wspólnego! Masz rację, że wszyscy troszczący się o nasz wizerunek na SG powinni sprawdzać hasła przed ich ekspozycją. Pozdrawiam Cię serdecznie--Joanna (dyskusja) 15:16, 6 kwi 2018 (CEST)

Reminder: Share your feedback in this Wikimedia survey

WMF Surveys, 03:19, 13 kwi 2018 (CEST)

Dziękuję za przyjazną atmosferę

Za Twoją empatię – spoiwo społeczności
od Joanny

Twoje zasługi dla naszej społeczności uważam za wybitne – nie da się tej gwiazdeczki powiększyć do odpowiednich wymiarów  :( ale za to trochę przypomina ciasteczko (z korzennym zapachem?).

Bardzo Ci dziękuję za zrozumienie, które mi okazywałaś przez 8 lat (liczę na następne!).

Bardzo Ci dziękuję za zrozumienie okazywane wszystkim.

Nie chcę sobie wyobrażać Wikipedii (również redakcji CW) bez Twojej empatii!

Pozdrawiam Cię serdecznie --Joanna (dyskusja) 10:08, 13 kwi 2018 (CEST)

Miłego odpoczynku

Odpoczywaj, odpoczywaj, odpoczywaj i ciesz się tym! Ja poczekam cierpliwie na Twój powrót (inni Wiki-Przyjaciele na pewno też). Posyłam Ci sympatyczną instrukcję dla wielbicieli psów – czuje się, że autorka, prowadząca m.in. szkolenia Nosework, rozumie psiaki i kocha je, jak ja (konie też uwielbiam, ale mniej je rozumiem).

Mam wrażenie, że może dojść do sąsiedzkiego konfliktu, jeżeli ten oczekiwany szczeniaczek Twojego Sąsiada będzie bardziej szczęśliwy u Ciebie, niż za płotem. Uważaj! Wszystkiego Dobrego! --Joanna (dyskusja) 10:59, 14 kwi 2018 (CEST)

Podziękowanie - Tartine Russe

W imieniu zespołu wikipedystów opiekujących się rubryką, Gżdacz (dyskusja) 06:48, 17 kwi 2018 (CEST)

Your feedback matters: Final reminder to take the global Wikimedia survey

WMF Surveys, 02:28, 20 kwi 2018 (CEST)

Odp. Animals&People

Trochę kwiatków
dla Ciebie

Bardzo dziękuję, Hortensjo, za… Trudno to wszystko ustawić we właściwej kolejności!

Może zacznę od tego, że za Twój powrót po odpoczynku. Mam nadzieję, że już nic Ci nie dolega.

Animals&People – Animals… One są wspaniałe! Chyba nie jesteśmy dla nich wystarczająco dobrzy (dla siebie nawzajem też nie zawsze).

Tegoroczna wiosna jest dziwna, ale Szczecin omijają burze z gradobiciami. Jest przepięknie i bardzo dużo ptaków (a może słuch mi się poprawił?). Serdecznie dziękuję za kapelusz. Pasuje ten największy. Włożyłam i dziwię się, jak bardzo mnie odmienił (myślałam, że będę przypominała stracha na wróble albo kogoś takiego). Byłby chyba odpowiedni również do kosoworotki, chociaż Tołstoj wolał czapkę z daszkiem? Zgodzisz się na pokazanie kosoworotki w CW?

Pozdrawiam Cię serdecznie --Joanna (dyskusja) 12:58, 12 maj 2018 (CEST)

Czy wiesz – Kosoworotka

Dziękujemy i prosimy o więcej, Anagram16 (dyskusja) 16:17, 13 maj 2018 (CEST)

Kopę lat! Niech sobie rosyjscy oświeceni tłumaczą, co chcą - takie zapięcie jakiejkolwiek odzieży jest charakterystyczne dla ludów koczowniczych. Nic tu nie mają do rzeczy krzyżyki noszone na piersiach ;) Bzdura, żeby pokazać, że element dziwny jest tutejszy. No nie jest. Piękne hasło. Może do DA się nada? Bo ostatnio jakiś tam przestój. Marencja (dyskusja) 19:50, 14 maj 2018 (CEST)
Dzięki zamieszczonej przez Ciebie fotce właśnie sobie to obejrzałam [2]. Kiczowate, chociaż artystyczne. Te stroje też koszmarne, ale cóż... wymóg sceny. To samo mnie ostatnio raziło u Tatarów, gdzie królowały makabryczne makijaże, tipsy, stroje z błyszczących materiałów, zero autentyczności, choć pięknie tańczyli (biedakom spaliła się słynna jurta [3], którą na szczęście udało mi się obejrzeć przed, chociaż był problem z jedzeniem, bo oni na mięso nastawieni, oczywiście, halal, czego bym nie ruszyła), skąd ściągnięta koszula. Nic na to nie poradzimy, chyba że same wywijałybyśmy bez samoopalacza fikołki na lodzie. Swoją drogą nigdy bym nie napisała "starowierCów", ale to jest dopuszczalne, więc nie poprawiałam ;) Całuśnie pozdrawiam i cieszę się, że coś Twojego widzę z zawołania w Czywieszu. Marencja (dyskusja) 20:09, 14 maj 2018 (CEST)
Na dobry humor przed snem świetne, jak te filmiki - dawno! - przy okazji kokosznika :D Powiem Ci, że hamburgera w świadomym życiu chyba nie jadłam, może jako dziecko. Wygląda obrzydliwie i kretyńsko umaszczone. Ale co kto lubi... Marencja (dyskusja) 21:52, 14 maj 2018 (CEST)
A jeśli chodzi o przykościstych rudych, to od pana hamburgerowego sto razy wolę tę wybitną aktorkę [4], która w bzdurnej produkcji rosyjskiej tak zagrała Elżbietę I, że klękajcie ludziska! Polecam, ale tylko ją!!! Swoją drogą, ta wybitna aktorka i reżyserka nie ma u nas biogramu. Wstyd! Marencja (dyskusja) 22:04, 14 maj 2018 (CEST)
Ja nie byłam elegantką w czasie studiów – to były czasy na pomysłowe „coś z niczego” (dzisiejsi studenci na pewno nie byliby zachwyceni tymi dziełami „sztuki krawieckiej”). Jestem zaszczycona, że obejrzałam filmik o francuskich turystach wcześniej od większości. Dziękuję! Dziękuję też za przypomnienie o truskawkach – mam motywację, żeby przejechać się na nasz ryneczek – coraz częściej potrzebna jest taka motywacja). Nigdy nie uwierzę, że zeszłaś na dziady. Trzymaj fason i wpadaj częściej na gościnne występy, a potem wracaj do wiki-domu! Miłych snów --Joanna (dyskusja) 21:54, 14 maj 2018 (CEST)

Koszula Lwa Tostoja

Zastanawiałem się, czy aby Lew Nikołajewicz ma na sobie oryginalną chłopską koszulę, ale dałem. Z innej grafiki przedstawiającej pisarza zapamiętałem kosoworotkę z typowym haftem, ale tej akurat ilustracji nie odnajduje na Commons. (Anagram16 (dyskusja) 21:03, 14 maj 2018 (CEST))

cd. Kosoworotka (szablon przypisu)

Pozwoliłam sobie wymienić "cytuj stronę" na "cytuj książkę". Gdy już będziesz miała więcej czasu, to - proszę - sprawdź i popraw (mogłam coś pokręcić).

Miłego dnia Ci życzę--Joanna (dyskusja) 08:09, 16 maj 2018 (CEST)

Dziękuję za Wielkiego Dresiarza (kogoś znajomego mi przypomina w tym stroju) i innych. Bardzo się cieszę, że są ludzie z poczuciem humoru!
Na technikaliach też mało się znam. Cytowań uczyłam się od Niezapomnianej Kleib, która z niezwykłą wytrwałością poprawiała przypisy w moich pierwszych artykułach (zawsze uprzejmie pytając o zdanie początkującej zestresowanej uczennicy). Starałam się, żeby miała mniej do poprawiania. Teraz korzystam z gadżetu refToolbar (przyzwyczaiłam się) – zmusza do zastanowienia się, czy chcę zacytować książkę, pismo, czy stronę.
Cieszę się, że wciągnął Cię „problem rubaszki” i innych dawnych rosyjskich ubiorów (m.in. wśród tak ubranych ludzi spędzali lata polscy zesłańcy? Nie tylko w takich okolicznościach?).
Będę wypatrywać nowego artykułu o „tołstojówce”. Z góry dziękuję--Joanna (dyskusja) 13:28, 16 maj 2018 (CEST)

Maryjka z Nijmegen

Dzień dobry. Z tego, co wiem, jesteś kompetentna w dziedzinie kultury holenderskiej. Czy sprawdzisz artykuł o Maryjce z Nijmegen? (Anagram16 (dyskusja) 19:24, 17 maj 2018 (CEST))

Dziękuję, zrobisz, kiedy będziesz miała czas i chęć do pracy. To nie korporacja. Na sprawdzenie jest prawie cały miesiąc. Pozdrawiam. (Anagram16 (dyskusja) 17:10, 18 maj 2018 (CEST))
Dziękuję za profesjonalne sprawdzenie Maryjki. A tak przy okazji, ciągle jako potrzebny jest wykazywany Max Havelaar. Książkę kiedyś miałem w ręce, ale niewiele z niej pamiętam. Powieść jest kontrowersyjna, jedni mają ją za arcydzieło, inni odmawiają jej jakiejkolwiek wartości literackiej. Nie mówię, że się za to nie zabiorę, ale bez znajomości holenderskiego moja praca i tak byłaby połowiczna. A hasło wypadałoby zrobić, bo ma dużo interwiki. Nasze hasło byłoby osiemnaste, nie licząc niderlandzkiego. Niezadługo będzie okrągła rocznica ukazania się powieści (1860), a to dodatkowy impuls. Przekład polski jest i to w Bibliotece Narodowej, a więc z dużym wstępem do wykorzystania. Gdybyś była zainteresowana choćby w 5%, odezwij się. Pozdrawiam. (Anagram16 (dyskusja) 15:44, 22 maj 2018 (CEST))

Podziękowanie - Kosoworotka

W imieniu zespołu wikipedystów opiekujących się rubryką, Gżdacz (dyskusja) 06:23, 24 maj 2018 (CEST)

Czy wiesz – Tołstojówka

Dziękujemy i prosimy o więcej, Jckowal piszże 11:58, 28 maj 2018 (CEST)

Odp. Wielki Dresiarz

Nam wolno więcej?

Dzień dobry, oby jak najlepszy. Dziękuję za lody, bo mocno grzeje kochane Słoneczko. W rewanżu przesyłam Ci ładny kawałek cienia z miłego dla Ciebie miejsca na świecie.

Z przyjemnością zajrzę do Wielkiego Dresiarza. Podglądałam Cię trochę, więc wiem, że to kolejny smakołyk z Twojej Kuchni (może zostawiłaś dla mnie jakąś literówkę do wyszperania?). Podpiszę się, mimo że trochę boję się kotów (niektóre podobno nie drapią?). Pozdrawiam Cię serdecznie--Joanna (dyskusja) 12:39, 28 maj 2018 (CEST)

Bardzo miłe masz wspomnienia! U nas w domu były tylko psy (kolejne przybłędy), a koty tylko w sąsiednich opuszczonych ogródkach – stada dzikusów. Teraz domowe koty-pieszczochy mają moje wnuki (opiekuję się nimi – kotami :) – w czasie wakacji i innych wyjazdów).
Przykro mi, że muszę wysłać ostrzeżenie – nie dziel się czekoladkami z łakomymi „holenderskimi tygrysami”! Dość niedawno dowiedziałam się, że 200mg/kg masy ciała to dawka toksyczna! Psom też nie wolno tak dogadzać! Pozdrawiam szczeniaka i Ciebie oczywiście--Joanna (dyskusja) 16:35, 28 maj 2018 (CEST)

Odp. Girl Power

„Rozpieszczadło”

Pięknie zatytułowałaś wiadomość! Spróbuję od Was zaczerpnąć mocy i podołać :) --Joanna (dyskusja) 13:59, 3 cze 2018 (CEST)

Czy dobrze o zrozumiałam informację o zależności reprodukcji od masy ciała?--Joanna (dyskusja) 14:29, 3 cze 2018 (CEST)
Pyszne było i baaardzo potrzebne, mimo że klimatyzator działa. Przepraszam, że tak tam (w CW) marudziłam, ale nie umiałam ukryć swoich emocji. Została mi jeszcze wątpliwość, czy gołębie „rodzą potomstwo”? Co Ty na to? Serdecznie pozdrawiam--Joanna (dyskusja) 16:18, 3 cze 2018 (CEST)
Też nie znam się na ornitologii i hodowli gołąbi, ale odważyłam się zmienić to sformułowanie na podstawie zacytowanego kwartalnika (s.6): „Karno posiadają dobrą zdolność lotną. Hodowla gołębi rasy karno jest łatwa. Karno są gołębia plennymi i dobrze odchowującymi swoje potomstwo”. Dołączyłam wewnętrzne linki, które pozwalają zrozumieć, co znaczy określenie „plenność” (nie musi oznaczać wielu jajek w gnieździe, o czym pomyślałam w pierwszej chwili). Chyba błędu nie zrobiłam… Miłego dnia Ci życzę i udanego tygodnia--Joanna (dyskusja) 13:26, 4 cze 2018 (CEST)

Regionalna kielecka potrawa, a Holendrzy (może trochę Fryzyjczycy), podając ją (lub coś bardzo podobnego, nie sprawdzałem za dokładnie i pamięć też...) twierdzili, że to u nich rzecz popularna, swojska. Do wymyślnych smakołyków to temu raczej daleko, ale jakbyś czuła głód artykułu, to może coś możesz....? Serdecznie pozdrawiam. Ciacho5 (dyskusja) 14:18, 10 cze 2018 (CEST)

Podziękowanie - Tołstojówka

W imieniu zespołu wikipedystów opiekujących się rubryką, Gżdacz (dyskusja) 06:01, 15 cze 2018 (CEST)

Czy wiesz – Zabiwaka

Dziękujemy i prosimy o więcej, Jckowal piszże 16:33, 17 cze 2018 (CEST)

AnM

Hortensjo, @Rybulo7, dziękuję za ten ruch, który jakkolwiek dla obu stron jest mocnym kompromisem, ale bez tego nie było możliwe zakończenie dyskusji nad odznaczeniem. Regulamin mówi jasno, że wątpliwości i zastrzeżenia muszą być wyjaśnione. Artykuł „medalowy” musi zawierać pełne informacje na opisywany temat. Także te wątpliwe, czy kontrowersyjne. Dobrze je traktować nie jako zło konieczne, ale pole do tego by pokazać, że np. wprawdzie zgłaszane są takie stanowiska, ale większość literatury przedmiotu (albo mocniejsze publikacje) mówi inaczej. Rybulo7 – podszlifujesz, proszę? Tak dla komfortu? Jacek555 18:05, 19 cze 2018 (CEST)

Podziękowanie - Zabiwaka

W imieniu zespołu wikipedystów opiekujących się rubryką, Gżdacz (dyskusja) 07:16, 26 cze 2018 (CEST)

Odp:Wstrzymuję się

Odp:Wstrzymuję się

Stara baba ;-) Dobre ;-) Nigdy sam bym tak o Tobie nie pomyślał. Każdy jest jednak tak młody, na ile się czuję, mam więc nadzieję, że Ty jeszcze będziesz się czuła jednak bardzo długo ;-) Ta Holandia... Wielu Ciebie tak kojarzy, zatem... No, nie wiem, co tam Vincent miał w tych książkach, ale wiem, że i pisać lubisz, i czytać a zwłaszcza lubisz ciekawe kwiaty, więc przesyłam i pozdrawiam. Też przecież nie taki młody (ale duchem tak, a to najważniejsze!). --Mozarteus (dyskusja) 11:55, 7 lip 2018 (CEST)

Odp. Czy wiesz – Nadieżda Nikołajewna Ładygina-Kots

Ja książki czytam na trawie albo na piasku

Bardzo Ci dziękuję, że pamiętasz o mnie i zaglądasz na warsztat.

Biogram Nadieżdy jest znów za mało encyklopedyczny i chyba trochę za długi do CzyWiesza, ale cieszę się, że Tobie wydał się interesujący. Widzę, że nadal lubisz sylwetki różnych kobiet z dawnych lat? Mnie Jej historia wciągnęła – zachęcił mnie Frans de Waal i… ten niesamowity warkocz!

Na krytykę już jestem uodporniona! Tym łatwiej mi będzie ją znosić, że wkrótce wyjeżdżam na 2 tygodnie odwiku na łonie przyrody. Też odpoczywaj! Bądź zdrowa --Joanna (dyskusja) 13:10, 8 lip 2018 (CEST)

Trening cierpliwości pomaga, tylko że trenować trzeba chyba ponad pół wieku?
Współczuję Ci z powodu alergii. Wiem coś o tym, bo mój układ immunologiczny czasami reaguje po prostu „histerycznie”. Jeżeli nie możesz sobie pozwolić na wylegiwanie się na łąkach, to proponuję miejsce ze zdjęcia (zamiast betonowych tarasów). A może odpowiada Ci sposób czytania preferowany przez Ludka (zob. zdjęcia Wojtka, Jego najbliższego przyjaciela, a mojego dobrego kolegi z Politechniki)?
Masz rację, że lubię pisać o mądrych i odważnych kobietach (nawet tych mniej ładnych od Nadieżdy, Virginii Cherrill i in.). Na Ich lekceważenie nie uodporniłam się (przestałam to trenować). Próbuję trenować optymizm (etekty są mierne).
Tobie życzę Wielkich Sukcesów--Joanna (dyskusja) 13:20, 9 lip 2018 (CEST)

Bardzo Ci dziękuję, Droga Hortensjo, za ponowne wsparcie na ścieżce, którą staram się wspinać. To jest bardzo, bardzo pomocne. Oglądałaś wczorajszy spektakl na niebie w naturze, czy tylko cudze nagrania? Ja musiałam ograniczyć się do spaceru po mieście. Wraz z kilkudziesęcioma „ciekawskimi” oglądaliśmy chmury na górce obok lotniska Szpitala PUM przy ul. Unii Lubelskiej (1569) i na pobliskim „Kopcu Napoleona” (1808). Zastanawiałam się nad upływem czasu na tle cywilizacji i historii większych układów.

Trzymaj się w optymalnej temperaturze!--Joanna (dyskusja) 12:01, 28 lip 2018 (CEST)

Niestety przegapiłam Dzień Sernika. Ten „kwark” od Ciebie wygląda bardzo smakowicie (spróbuję się napatrzeć, ale obawiam się, że to nie jest właściwy sposób zaspokajania apetytu).
Dla Ciebie na deser przesyłam – zamiast obrazka – opis deseru, podanego w oszronionych pucharkach na zakończenie bankietu z okazji uroczystości noblowskiej Bunina (źródło: Renata Lis, W lodach Prowansji. Bunin na wygnaniu). Wyczytałam, że La bombe glacée Nesselrode przygotowuje się według receptury księcia Nesselrode, rosyjskiego dyplomaty, wywodzącego się z rodziny Niemców bałtyckich (chyba Fryderyk Karol Nesselrode?). W skład tej „wikwintnej i rozpustnej delicji” (określenie Renaty Lis) wchodzi angielski krem, roztarte na purée kasztany, skórka pomarańczowa i kandyzowane czereśnie, moczone w maladze, rodzynki korynckie i smyrneńskie, oraz dodatek bitej śmietany aromatyzowanej likierem czereśniowym Maraschino. Jak oceniasz ten przepis? Próbowałaś?
A może wolisz mniej wykwintne klimaty, np. takie jak na zdjęciu? Pozdrawiam Cię serdecznie--Joanna (dyskusja) 09:54, 31 lip 2018 (CEST)
PS Twoja Pani od geografii mnie zachwyciła! Szkoda, że nie ma takich lekcji w szkołach moich wnuków…

Może ktoś-gdzieś-kiedyś zachowa się nieelegancko w nieprzyzwoicie wykwintnym towarzystwie – zrobi takie zdjęcie i je nam udostępni.

Nad jeziorami Pojezierza Drawskiego kilka razy spędziłam wakacje z grupą przyjaciół (są do dzisiaj niemal rodziną; chyba Twoja Pani by do nas pasowała). Te dzikie wędrówki były wspaniałe! Wolność! Bez oznaczeń szlaku, wyznaczonych pól namiotowych, a nawet bez porządnych map, bez smartfonów, GPS itp (kompas był!), ale „za to” ze sprzętem do łatania kajaków (łatki z dykty, gwoździe, młotki i in.), sprzęt do zakładania biwakowej kuchni (przede wszystkim kocioł z trójnogiem; „gazownikami” gardziliśmy). Spośród innych podobnych „dzikusów” (spotykaliśmy niewielu) wyróżniał nas prawdziwy tulski samowar (herbata była do woli i „po pańsku”!). To nie przypominało dzisiejszych spływów Drawą (np. szlakiem im. Ks. Kard Karola Wojtyły).

Najpiękniejsze nocne niebo oglądałam w Tatrach. Pewnego wieczoru w schronisku ktoś ryknął: „Sputnik!” Wszyscy wybiegli na zewnątrz i zafascynowani oglądali ten maleńki punkcik, przesuwający się na tle tylu innych. Do dzisiaj myślałam, że to był Sputnik 1, ale… On był wystrzelony 4 października 1957 – po inauguracji roku akademickiego?! Może inauguracja była wtedy później? Może był to Sputnik 2 – ostatni dom Łajki, wysłanej w podróż bez powrotu?

Dziękuję, że wysłuchałaś gawędy, jak grzeczna dziewczynka. Moje wnuczki mają mniej cierpliwości. Wybacz, że i Twojej nadużywam, ale… takie wspomnienia ułatwiają przetrwanie dzisiejszego rocznicowego ddnia. Dziękuję i pozdrawiam Cię bardzo serdecznie--Joanna (dyskusja) 14:34, 1 sie 2018 (CEST)

odp. Tydzień Tematyczny Belgijski

Dobry wieczór. Rozejrzę się jutro. Na razie nic mi nie przychodzi do głowy… Może po prostu coś „prosi się” o rozbudowę? Serdecznie pozdrawiam--Joanna (dyskusja) 19:12, 3 sie 2018 (CEST)

Odp:Prośba

Odp:Prośba

Cześć. Dziękuję za info-zaproszenie i będę myślał, ale... Cóż (mała) Belgia to nie (ogromna w ogóle) Rosja, gdzie odpowiadając od razu wiedziałem, co zrobił Rimski-Korsakow i co mogę sam zrobić ;-) Kilka dni mamy, więc - może coś się uda. Pozdrawiam. --Mozarteus (dyskusja) 22:47, 3 sie 2018 (CEST)

  • W sumie to i nie taka mała, ale na razie trzymam buzię na kłódkę ;-) Temat może jest i może nie tak mały jak te rosyjskie ;-) tylko tutaj to trzeba by się bardzo mocno przygotować :-P --Mozarteus (dyskusja) 23:01, 3 sie 2018 (CEST)

Ad:Wikiprojekt:Czy wiesz/propozycje

Ad:Wikiprojekt:Czy wiesz/propozycje

Hej! Pozwoliłem sobie tymczasowo anulować Twoją edycję na stronie z propozycjami. Od pewnego czasu staram się, aby sekcje dla TT były tworzone dopiero po uzbieraniu min. 5 zajawek. Tygodniowi belgijskiemu to raczej nie grozi, ale były takie TT, podczas których nie było z czego skleić pełnej ekspozycji, a mimo to propozycje wisiały u góry, co jest niesprawiedliwe. Niedługo przywrócę Twoją wersję (niewiele już brakuje do kompletu), ale chciałem to zaznaczyć, byś nie miała mi tego za złe. :) Pozdrawiam, Szoltys [Re: ] 10:56, 5 sie 2018 (CEST)

Hej! Dziękuję za zrozumienie, ale przede wszystkim za kolejne wartościowe artykuły! Ten o gofrach jest tak smakowity, że pachnie mi jedynką w tematycznej ekspozycji. ;) Zaraz zabiorę się za sklejenie propozycji TT w całość. Pozdrawiam, Szoltys [Re: ] 16:17, 6 sie 2018 (CEST)

Wanilia

Bardzo mi miło, że Jean Baptiste Carnoy (dosyć pospiesznie opisany) wydał Ci się odpowiedni na SG.

Tobie bardzo dziękuję za piękną różę, za brukselskiego gofra (poczytam z przyjemnością) i za przypomnienie zapachu wanilii. Prawdziwy przypomina babciną pachnącą kuchnię, z laskami, zasypanymi w słoikach zwyczajnym cukrem. Chyba laski były też czasami krojone na drobne kawałki? Dobrze pamiętam? Nie pamiętam przecinania wzdłuż w celu wydłubania nasionek. Może te z mojego minionego świata były zbyt przesuszone, żeby coś wydłubać?

Potem, potem… porównywaliśmy ze studentami jakość hedoniczną zapachu olejku waniliowego (do ciast) z zapachem waniliny oraz zapachu prawdziwych goździków z zapachem eugenol. Próbki prezentowane w różnych opakowaniach (pojemniki do odczynników lub do kuchennych przypraw). Śmieszne różnice się ujawniały (niektórzy „wąchają” bardziej oczami, niż nosem).

Pozdrawiam Cię serdecznie--Joanna (dyskusja) 15:51, 5 sie 2018 (CEST)

Czy wiesz – Gofr brukselski

Dziękujemy i prosimy o więcej, Anagram16 (dyskusja) 16:50, 5 sie 2018 (CEST)

Gofr leodyjski i hedonizm

Zawstydzasz mnie – zdążysz w terminie przygotować kolejne belgijskie delicje z okazji TT. Ja już dzisiaj raczej nic nie zdążę dorzucić – nie potrafię znaleźć czegoś króciutkiego (jednodniowego!), a interesującego… Jeszcze spróbuję, ale czy coś z tego wyniknie? Znów ma być za gorąco…

Na Twoje pytanie o „hedonizm” też mi trudno odpowiedzieć (zmęczenie upałem tego nie usprawiedliwia). Chyba po prostu my – ssaki, które opanowały mowę – nie potrafimy mówić o emocjach, Uczuciach itp., mimo że próbowali już tak liczni nasi odlegli przodkowie (my jesteśmy mądrzejsi?).

Niechętnie korzystam z definicji hedonizmu, traktowanego jako doktryna filozoficzna. Takie podejście niczego nie wyjaśnia, a skłania do bardzo różnych interpretacji, sporów różnych Mędrców i „mędrców”, a im dalej w las… Wolę odnosić przymiotnik „hedonizm” do Hedone, Volupia (lub Algos). Przecież wszyscy wiemy, że i ludzie, i zwierzęta, które nie mówią „po naszemu”, zawsze poszukiwały i poszukują emocji pozytywnych, a unikają negatywnych. Nikt nie zaprzeczy. To biologia (fizjologia, neurofizjologia, kognitywistyka i in.), a nie filozofia.

Dopiero wtedy, gdy to naturalne dążenie przyjemności staramy się z jakiegoś powodu zahamować – np. czy zjedzenie jeszcze jednego gofra wyjdzie mi na zdrowie? Czy starczy ich dla innych biesiadników? … – zbliżamy się do filozofii (filozofia umysłu?). To tu zaczyna etyka itp?

Hej, hej! Stop! To bardzo miła pogawędka (dla mnie), ale czy miła też dla Ciebie? Może przyzwoiciej będzie pomyśleć o czymś lub kimś z Belgii?

Serdecznie Cię pozdrawiam --Joanna (dyskusja) 09:22, 7 sie 2018 (CEST)

Odp:Prośba

Odp:Prośba

Oj tam... to fajny kraj i cieszę się, że TT wypadł OK. Temat(y) był(y)by... i już pisałem kaliber olbrzymi, tylko źródeł brak, i komp, i inne rzeczy. Tak czy inaczej - zajmę się pewnie kiedyś nimi niezależnie od akcji. Wolałem, żeby to nie było jednolinijkowe i w sumie dzięki, że... Wracając zaś do Rosjan i nie tylko... Kiedyś pisałem, że trudno już o fajne duże tematy i nadal tak uważam, ale je znaleźć nie jest zadaniem niemożliwym. Ten co miałem na myśli byłby właśnie taki. I tutaj właśnie rosyjska, ale i francuska są w dużym stopniu inne od naszej wersji językowej i tam też za większymi artykułami rozejrzeć się warto. Cóż... jak dokończę Trstana... to będę to wszystko też miał na uwadze. Pozdrawiam. --Mozarteus (dyskusja) 16:25, 8 sie 2018 (CEST)

Odp:Podziękowanie

Odp:Podziękowanie

Hej. Cała przyjemność po mojej stronie. :) Również jestem zaskoczony, że udało się skleić aż dwie ekspozycje (od kilku miesięcy TT dawały ledwo po jednej). Przede wszystkim jednak cieszę się, że TT przyniósł tak ciekawe treści! Dziękuję również za troskę, ale właśnie dzięki Wiki odpoczywam, nawet kiedy tworzę ekspozycję w środku nocy. :) Pozdrawiam, Szoltys [Re: ] 21:05, 10 sie 2018 (CEST)

Czy wiesz – Gofr leodyjski

Dziękujemy i prosimy o więcej, Anagram16 (dyskusja) 22:46, 10 sie 2018 (CEST)

Podziękowanie - Gofr brukselski

W imieniu zespołu wikipedystów opiekujących się rubryką, Gżdacz (dyskusja) 06:43, 14 sie 2018 (CEST)

Odp:Liege, Luik czy Leodium

Odp:Liege, Luik czy Leodium
Hortensjo, na ochłodzenie emocji

Gżdacz (dyskusja) 15:26, 15 sie 2018 (CEST)

Stawiałbym na truskawki i wanilię. Gżdacz (dyskusja) 23:42, 15 sie 2018 (CEST)

Pozdrowienia

Kwiatki z bajki

Droga Hortensjo. Wybrałam dzisiaj dla Ciebie właśnie takie kwiatki, bo nazywają się odpowiednio do mojego przekazu.

Życzę Ci spokojnego odpoczynku po tej męce w „piekarniku”.

U nas jest już dużo lepiej; u Was też?

Pozdrawiam serdecznie--Joanna (dyskusja) 15:25, 19 sie 2018 (CEST)
Dziękuję za Meeresfrüchte (czekoladki)[[:d:{{{Q}}}#sitelinks-wikipedia|(inne języki)]] (chyba pasowałyby do kolejnego balgijskiego TT?). Niedawno dostałam podobne od moich dzieci i… dobrze pamiętam, że były pyszne, a nie pamiętam, czy były belgijskie. Czy rozumiesz dlaczego?

Bardzo ciekawe pytanie zadałaś: dlaczego Niezapominajka pamięci? Znalazłam tylko takie próby wyjaśnienia. Może zechce Ci się przeprowadzić poważniejsze „śledztwo” i dopisać sekcję do hasła niezapominajka? Pozdrawiam Cię serdecznie--Joanna (dyskusja) 08:20, 21 sie 2018 (CEST)

Je suis tres content!

Odp:Merci Mozarteus!

Tres, tres, tres! Parce que... aujourd'hui... - no właśnie - dziś... prawie jak święto, zresztą ocenię to za jakiś czas, ale edytować przez to będę na pewno tutaj mniej. Jutro zresztą pewnie jako edycję #7777 w PG napiszę jeszcze jakiś artykulik, albo nawet coś większego i nadal w pamięci mam Wagnera. Trudno będzie, ale to dobrze, bo są jeszcze jakieś cele. Wrzesień jednak w realu będzie trzeba mocno przypilnować, a jak wrzesień, to i kolejne miesiące tak samo. Lata jednak tęskniłem za tą karuzelą... Fakt, gofr leodyjski i inne słodkości dobrze robią i czasami (z umiarem) mogą dać jeszcze lepszy nastrój. --Mozarteus (dyskusja) 23:19, 21 sie 2018 (CEST)

Podziękowanie - Gofr z Liège

W imieniu zespołu wikipedystów opiekujących się rubryką, Szoltys [Re: ] 15:46, 1 wrz 2018 (CEST)

Merry Christmas Everyone

Merry Christmas Everyone

Bardzo dziękuję!

Dużo Szczęścia Ci życzę z całego serca!

Myślę, że wolno mi dołączyć pozdrowienia od Miłego Znajomego z odległych czasów, Carla Gustava Carusa.

Czekamy na Ciebie z wielkim workiem Dobrych Myśli --Joanna (dyskusja) 19:59, 19 gru 2018 (CET)

Wesołych

i Pogodnych, Rodzinnych i Spokojnych Świąt Bożego Narodzenia, a w Nowym Roku mnóstwo zdrowia, sukcesów i wolnego czasu na Wikipedię w sam raz ! Czego Ci wszystkiego na raz życzy --Piotr967 podyskutujmy 20:59, 24 gru 2018 (CET)

Poprawiać / wyrzucić czy dać do poczekalni? ~malarz pl PISZ 09:02, 30 sty 2019 (CET)

Teraz jest pod Kanapka wielowarswowa Dagwood. ~malarz pl PISZ 09:29, 30 sty 2019 (CET)

Cześć. Widzę, że zajmujesz się tym hasłem i nie chcę Ci wchodzić w paradę, ale dwie ważne kwestie: w tytule jest błąd, w "wielowarstwowa" brakuje "t", i w ogóle IMO można nazwać po prostu "kanapka Dagwooda" (o ile nazwa funkcjonuje, bo może lepiej zachować angielskie "Dagwood sandwich"). No bo właśnie druga sprawa - owa komiksowa postać to facet ;-), więc w dopełniaczu trzeba jego imię odmieniać. Pozdrawiam. Gytha (dyskusja) 11:14, 30 sty 2019 (CET)

Ja kanapki tylko jadam, czasami je także robię. Ale pisać o niech nie będę :-) To zostawiam tobie :-) Zobaczyłem nieporadny technicznie artykuł a wydawał mi się ciekawy to podrzuciłem specjalistce od pisania o jedzeniu :-) ~malarz pl PISZ 12:52, 30 sty 2019 (CET)

Widziałam już, jak zajrzałam rano na Wiki, świetne hasło Ci wyszło! Do czywiesza zgłoszę, dobrze? Gytha (dyskusja) 14:20, 31 sty 2019 (CET)

Czy wiesz – Dagwood sandwich

Dziękujemy i prosimy o więcej, Gytha (dyskusja) 10:16, 1 lut 2019 (CET)

Ja oczywiście jestem wśród tych dziękujących! Pozwoliłam sobie wstawić interwiki do haseł w wersji angielskiej – tam są zabawne ilustracje non-free. Pozdrawiam serdecznie i życzę Ci bardzo udanego lutego 2019 i coraz lepszych kolejnych miesięcy --Joanna (dyskusja) 13:22, 1 lut 2019 (CET)

Podziękowanie - Dagwood sandwich

O jak miło! W imieniu zespołu wikipedystów opiekujących się rubryką, Gżdacz (dyskusja) 07:13, 15 lut 2019 (CET)

Witaj! Zauważyłem, że brałaś udział w dyskusji nad przyznaniem powyższemu hasłu tytułu DA. Czy zechciałabyś go ocenić pod kątem przyznania mu Medalu? Pzdr. Kobrabones (dyskusja) 01:11, 11 kwi 2019 (CEST)

Fajne

hasło widzę powstaje: Chusta pawłoposadzka :) Piękne chusty. Pozdrawiam --Piotr967 podyskutujmy 20:59, 12 kwi 2019 (CEST)

Transkrypcji - nie, bo nie znam zasad. Jak spolszczam poza wiki to zawsze na słuch, a na wiki za źródłami lub kogoś pytam. Natomiast chętnie sprawdzę - z tym, że niestety nie od razu - mam teraz b. napięty harmonogram w realu do początku maja - m.in. jadę zagranicę zwiedzać muzea i musze się przygotować, plus święta, plus biurokracja w pracy, oczywiście na wczoraj. Kiedyś napisałem o czymś w klimacie tych chust - Palech (to wieś, ale tam jest o produkcji lakierowanych cudeniek z drewna - jedno na dole hasła). Pozdrawiam pięknie --Piotr967 podyskutujmy 21:29, 12 kwi 2019 (CEST)

Odp:Chusta w Czywieszu

Odp:Chusta w Czywieszu

Hej!

Przede wszystkim super znów widzieć Twój artykuł w Czywieszu. Oby było ich jak najwięcej! :)

Wikidane uzupełniłem, tytuł nad grafiką rozwiniętą dodałem. Wyrównałem też szerokości (usunąłem podane wysokości, by uniknąć zmniejszania do nienaturalnych rozmiarów). Różnica w rozmiarze poszczególnych grafik wynika z różnicy w wersji oryginalnej. Myślę, że to nic złego, mnie ta lekka dysproporcja nie razi, a wręcz wg mnie dodaje uroku. :) Utworzyłem też przekierowanie chusty z Pawłowskiego Posadu do chusta z Pawłowskiego Posadu, o ile dobrze Cię zrozumiałem?

Pozdrawiam, Szoltys [Re: ] 00:29, 16 kwi 2019 (CEST)

Wirtualnie spróbowałem ciastka i jest pyszne. Dziękuję! :) Pozdrawiam, Szoltys [Re: ] 10:58, 16 kwi 2019 (CEST)
Hejutka, milutka! Ale Ty naprawdę takimi chustami się owijasz? Jak to wygląda na ciele??? Piękne hasło, bardzo dobrze i sprytnie oblukowane (znaczek w obrazku od razu daje ency desygnatom). Byle więcej! Ściskam Cię mocno i do nowych haseł zobacznia. Marencja (dyskusja) 18:41, 2 maj 2019 (CEST)
Prałaś ją w pralce??? Nie sądzę, ale faktycznie, sama bym się bała za to brać, nawet piorąc ręcznie w zimniejszej wodzie. Oddałabym specjalistom. Nigdy chustami się nie owijałam, ale miałam krótką fazę na chodzenie w wełnianych ponczach zamiast grubszych żakietów czy wczesnojesiennych kurtek. Pseudogóralskich chust i całego ich obecnego stroju folklorystycznego bardzo nie lubię i czegoś podobnego bym nie założyła na grzbiet, ale np. z pasiaki sieradzkie... jak najbardziej. Następnym razem, proszę, oddaj chustę do pralni. A ciepło w takiej jest? Głowy chyba nie zakrywasz, jak panie w kokosznikach, tylko od ramion do pasa. Marencja (dyskusja) 19:41, 6 maj 2019 (CEST)

Flandryjska flądra

Hejoo, dajo, wybacz nachalność, ale wiedza nie spalność ;) Świeci od dawna na czerwono hasło dotyczące jednej angielskiej królowej. Na szybko mogę napisać biogram w formie stuba, ale mam materiały sprzed lat na kilku kompach i kilkunastu (albo więcej) pendrajwach. Zatem... konkret! Chodzi o Adelizę z Lowanium, obecnie jedyna angielska królowa, która nie ma polskiego biogramu (niestety, w międzyczasie powstał koszmar o Annie Neville i nie mogę sobie darować, że nie napisałam hasła po przeczytaniu kilku poważnych pozycji o niej, bo to, co powstało.. sama ocenisz). Anglicy, bardzo słabi historycy (wiem, wiem), piszą niesłychane bzdury do dzisiaj o jej pochówku. Ale wiadomo z nieangielskich źródeł, gdzie i kiedy została pochowana. Do tego widziałam rysunki pokazujące jej nagrobek. Miałam też styczność z badaniami jej szczątków. Problem w tym właśnie, że one były badane w latach 30. XX w. i nie wiem, dlaczego, ale zostały opublikowane w bardzo dziwnym języku. Nie mam tego w tej chwili, bo musiałabym przeszukać archiwum, ale to na pewno nie było napisane po niderlandzku. Myślę, że to był flamandzki. Czy formę pisemną flamandzkiego rozumiałabyś na tyle, żeby mi potwierdzić, że dobrze rozumiem przekaz? Oczywiście, nie znam niderlandzkiego, ale w formie pisemnej sporo kumam. A do tego artykuł z dziedziny antropologii będę rozumiała pod katem tego, co będzie się w nim znajdować, jakie metody będą zastosowane, o co chodzi i w ogóle, pomijając łacinę, bo ta jest musowa w zestawieniach i tabelkach. Chciałabym mieć pewność, że ktoś mi pomoże, jeśli chciałabym później hasło rozbudować o dane dotyczące pochówku i cech fizycznych królowej. Marencja (dyskusja) 19:43, 18 maj 2019 (CEST)

Dzięki za ufność ;) To było coś krótkiego, wyciągniętego z sieci na siłę, skrawki tekstu, które w wiadomy sposób pouzupełniałam. Ściągnęłam przed laty jakiś plik (chyba w formacie .pdf i zapewne po francusku, bo pamiętam pewne rzeczy, których po flamandzku nie mogłabym zrozumieć) i z Google Books cząstki artykułu w języku podobnym do holenderskiego. Wszystko z lat. 30 XX w., gdy prowadzono badania archeologiczne. Kojarzę tylko tyle, że widziałam zdjęcie jej czaszki i fotkę kośćca tatusia. Pamiętam też frazę, że zanim zaczęto ją badać, antropolodzy czy lekarze sądowi od razu wiedzieli, że czaszka kobieca należy do osoby, która na 100% jest bardzo bliską krewną pana, którego przebadali, a był to ojciec Adelizy. Na poziomie kostnym podobieństwo córki do ojca było uderzające. No, wiesz... Nie mogę teraz tego znaleźć, ale mam dziesiątki pendrajwów, poza trzema zawalonymi znaleziskami komputerami, więc kiedyś to znajdę, modyfikując zgrzybiały hicior Reni Jusis. Widzę, że jest tydzień holenderski, ale Brabancja nie podpada. A Fryzja? ;) Niby geograficznie podpadałaby, a tam było kilka ciekawych regentek, zwłaszcza jedna w XVIII w. Piękne hasło w Czywieszu masz umieszczone. Biedne stworki, muszą życiem zarabiać na określenie "czarne złoto". Marencja (dyskusja) 14:16, 3 cze 2019 (CEST)

odp. Już wiosna

U sąsiadów zakwitły magnolie. Ukradłam jedną dla Ciebie (nie od nich – z Commons).

Droga Hortensjo. Bardzo Ci dziękuję za pamięć i list. Wstyd się przyznać, ale nie znałam tych chust, które tak Cię zauroczyły, ani zespołu Tulia. Teraz mam okazję nadrobić zaległości. Ja też „brudnopiszę”, „bo muszę”! Ten problem z jakiegoś powodu zrobił się gorący, mimo że był dostrzeżony i opisywany już przed kilkoma dziesięcioleciami (powód chyba kryje się w takich ludziach jak "antyszczepionkowcy"?). Wiem, że nie zawrócę kijem Wisły, ale coś mnie kusi, żeby trochę w tej rzece pomieszać…

Szczecińska wiosna jest cudowna. Staram się spędzać czas zgodnie z radami Michelle Obamy (Let's Move![[:d:{{{Q}}}#sitelinks-wikipedia|(inne języki)]]) i regularnie maszerować po okolicy, ale do Różanki wpadam rzadziej – trudno tam dojść i brakuje spokoju (tu wyjaśniłam przyczynę) – a częściej do Syrenich Stawów. Jest przepięknie!

Wpadaj na Wikipedię chociaż na chwilkę, gdy będziesz mogła i chciała. Brakuje tu Ciebie.

Pozdrawiam Cię serdecznie i życzę Świąt pogodnych, ciepłych (pod każdym względem)--Joanna (dyskusja) 12:53, 17 kwi 2019 (CEST)

Odp. chusty

Ślicznie dziękuję za kwiaty i cieszę się, że mogłam choć troszkę pomóc. (Przypomniało mi się, że kiedyś bardzo spodobały mi się "nasze" góralskie ludowe chusty i chciałam nawet taką kupić, ale akurat nie znalazłam wzoru, który by mi odpowiadał, a zresztą wtedy w ogóle do niczego by mi taka chusta nie pasowała ;-). Ale teraz może wrócę do pomysłu...). Pozdrawiam. Gytha (dyskusja) 10:12, 18 kwi 2019 (CEST)

Święta

Lidio! Radosnych i pogodnych Świąt Wielkiej Nocy, pełni szczęścia w te piękne dni! I w pozostałe dnie takoż:) Serdecznie życzy --Piotr967 podyskutujmy 01:31, 19 kwi 2019 (CEST)

W imieniu zespołu wikipedystów opiekujących się rubryką, Gżdacz (dyskusja) 06:37, 28 kwi 2019 (CEST)

Pies też człowiek ;)
Tak się zastanawiam nad tym, czy to hasło miałoby szansę na DA, nie wiem, na ile temat jest wyczerpany, ale artykuł podaje sporo informacji a w dodatku jest bogato zilustrowany. Co myślisz o zgłoszeniu? Pozdrawiam wiosennie i świątecznie, Gdarin dyskusja 11:18, 3 maj 2019 (CEST)
Dziękuję za smakowite ciacho, wybrałaś ciekawy temat do opisania, może jeszcze jakąś chustę opiszesz? Gdarin dyskusja 11:45, 3 maj 2019 (CEST)
Zgłosiłem. :) Gdarin dyskusja 17:12, 5 maj 2019 (CEST)

Re: Prośba - Дивное

Hej! Nie ma sprawy. W multimedialnej wersji Wielkiego Słownika Rosyjskiego PWN (wersja 1) można znaleźć дивный [–вен, –вна] - (чудный) cudowny. Bardzo więc skromnie. Lepszego jednak słownika rosyjsko-polskiego nie posiadam, dlatego najlepiej jest skorzystać z jednojęzycznych słowników rosyjskich online. No i przykładowo tutaj [5] i [6] mamy podane dwa znaczenia (tłumaczenie własne):

  1. Вызывающий удивление, поразительный, невиданный - wzbudzający zdziwienie, zdumiewający, niezwykły. Do tego przykłady: Что тут дивного? Дивные дела творятся в мире. Диво дивное. Definicja z drugiego słownika: Дивным вы называете то, что вызывает у вас удивление, что поражает вас - jako дивный określa się to, co wzbudza zdziwienie, co zdumiewa.
  2. Чудный, прекрасный, восхитительный. - cudowny, piękny, zachwycający. Przykłady: Дивная музыка. Дивные песни. Нарисовать дивный пейзаж. Inna definicja: Дивным называют то, что восхищает вас, радует своей красотой - jako дивный określa się to, co zachwyca, cieszy swoim pięknem. Do tego drugiego znaczenia odnosi się przysłówek дивно, np. Голос дивно звучит.
W związku z powyższym дивное лето pewnie i można przetłumaczyć jako Zadziwiająco piękne lato, choć wydaje się, że połączono tu dwa znaczenia słowa дивный w jedno. Jak to najlepiej przetłumaczyć - nie wiem, ale mam nadzieję, że podsunąłem jakieś pomysły i inspiracje :). Macedo (dyskusja) 14:08, 7 maj 2019 (CEST)
Ja nie jestem żadnym ekspertem w dziedzinie języka rosyjskiego, ale jeśli mogę coś zasugerować, to zdecydowanie słowo dziwny by mi nie pasowało. Dziwny po polsku niekoniecznie musi oznaczać zadziwiający, a po rosyjsku, jeśli iść w to pierwsze znaczenie, to wg mnie tak. Dlatego w przykładzie Что тут дивного? można by przetłumaczyć jako Co w tym dziwnego, gdzie oczywista jest wymienność na Co w tym zaskakującego? Dziwne lato po polsku to, tak jak piszesz, takie niecodzienne lato, niepasujące do standardowego obrazu lata (bo np. anomalie). Przetłumaczyłbym to jako странное лето (i nawet widziałem książkę o takim tytule). Natomiast przy дивное лето skłaniałbym się raczej ku temu drugiemu znaczeniu, tj. coś w stylu wspaniałe lato. Tutaj [7] przykładowo jest tekst pewnej piosenki rosyjskiego rockowego zespołu i pada w nim właśnie дивное лето. Przetłumaczono to na angielski jako a wonderful summer. Nie ma za co :). Macedo (dyskusja) 17:09, 7 maj 2019 (CEST)
Ooo, przy okazji, od pewnego czasu nie mam codziennej styczności z rosyjskim, ale uwagi Macedo są warte rozważenia, natomiast w przypadku stosowania konstrukcji istniejących w obu naszych słowiańskich językach, poszłabym za uzusem, a nie subtelnym rozważaniem znaczeń danego słowa, jak to sama napisałaś dobrze w dyskusji. Marencja (dyskusja) 19:34, 18 maj 2019 (CEST)

Odp:Liczba mnoga

Odp:Liczba mnoga

Hej. Poprawione. :) Pozdrawiam, Szoltys [Re: ] 04:03, 18 maj 2019 (CEST)

Jasne. W razie czego służę pomocą. :) Pozdrawiam, Szoltys [Re: ] 14:56, 18 maj 2019 (CEST)

Odp:Chusty DA

Odp:Chusty DA

To świętujmy. :) Nie ma co się martwić na zapas. Always Look On The Bright Side Of Life ;) Gdarin dyskusja 09:12, 21 maj 2019 (CEST)

Odp:Tydzień Holenderski

Odp:Tydzień Holenderski

Hej! Jeżeli tylko masz troszkę czasu, to bardzo chętnie przyjmę pomoc przy zgłaszaniu artykułów do CW. Ostatnimi czasy nikt się tym nie zajmuje (poza nielicznymi wyjątkami), a sam trochę nie wyrabiam czasowo.

Mam tylko prośbę, by propozycje opisywać komentarzem, np. "TT". Raczej staram się nie tworzyć już dodatkowych sekcji dla TT, bo większość je omija i taka sekcja wisi przez kilka tygodni. Jeżeli nazbiera się odpowiednia liczba zajawek, to sam skonstruuję ekspozycję TT. :)

Pozdrawiam, Szoltys [Re: ] 11:21, 1 cze 2019 (CEST)

Hej. Bardzo Ci dziękuję za tak liczne zgłoszenia artykułów do CW! :) Zdaję sobie sprawę, że to głównie dlatego, że holenderska tematyka jest Ci szczególnie bliska, ale może miałabyś ochotę dokonywać zgłoszeń również po zakończeniu aktualnego TT? Brakuje nam kogoś, kto zastąpiłby Anagrama (nieaktywnego od paru miesięcy) w tej ważnej i potrzebnej, choć trudnej, roli "głównego specjalisty ds. zgłaszania propozycji do CW" (można to stanowisko śmiało wpisać do swojego CV!). A że kiedyś sama opiekowałaś się Czywieszem, to doskonale wiesz, czym się to je. :) Pozdrawiam, Szoltys [Re: ] 16:09, 5 cze 2019 (CEST)
Dziękuję za miłe słowa. :) Rozumiem sytuację, choć bardzo żałuję. Gdyby jednak kiedyś coś się zmieniło, to wiedz, że zawsze jesteś mile widziana w CW. Pozdrawiam, Szoltys [Re: ] 15:07, 6 cze 2019 (CEST)
Jeśli się nie mylę, to podziękowaniami i podsumowaniami TT zajmuje się Zala. :) Pozdrawiam, Szoltys [Re: ] 04:02, 8 cze 2019 (CEST)

Czy wiesz – Zeeuwse mosselen

Dziękujemy i prosimy o więcej, Szoltys [Re: ] 11:32, 1 cze 2019 (CEST)

Póki trwa tydzień Holenderski chcę od nowa napisać jeszcze artykuł o Holenderskim koniu zimnokrwistym. Może uda się je jakoś w jednym czywieszu zmieścić. Póki co mam jeszcze trzy książki na podstawie których będę opisywał KWPN. Zwiadowca21 13:57, 1 cze 2019 (CEST)

/* Uczestnicy */ TomRad888 Holenderski tydzień

Dziekuję bardzo za nominacje do "Czy wiesza". Piszę o Holandii, bo tu mieszkam. Zobacz na moją stronę Wikipedysta:TomRad888 tam jest lista moich artykułów. Zapraszam do poprawiania i uzupełniania. Bardzo dobry twój "Kuchnia holenderska", też coś na ten temat napisałem. Pozdrawiam TomRad888 (dyskusja) 23:04, 2 cze 2019 (CEST)

Podziękowanie - Zeeuwse mosselen

W imieniu zespołu wikipedystów opiekujących się rubryką, Gżdacz (dyskusja) 06:40, 12 cze 2019 (CEST)

Brak podziękowań za klompy

Nie będę miła, za co przepraszam. Aczkolwiek kwiatuszki śliczne. Dziś fotografowałam (na niby, bo komórą) różyczki na srebrzystych gałązkach, choć komary miały używanie. Wracając do tematu, wysyłasz sinologowi linka do niderlandzkojęzycznej pozycji? To już lepiej japoniście :P Cześć, tak w ogóle i module. Mało sprawdzaczy w Czywieszu, ale naprawdę... Felis Ci zafiszkuje??? Eeee. Ugryzę się w język. Przepraszam, ale całą cyrkonadę wywołałaś właśnie Ty, bo zaczęłaś pisać o sabotach i pytać o relacje. Mam taką propozycję. Jeśli zobaczysz hasło traktujące o ciuchach, to napisz mi mejla, żebym zerknęła, np. na ample(małpeczka)interia.pl, zamiast pytać publicznie o coś dla Ciebie nowego i dziwnego. Potem nie dziwota, że widząc dyskusję pod hasłem, nikt nie zatwierdzi sprawdzenia, bo po co sobie napytać kłopotów... To nie pierwszy raz (pamiętam takie wywoływanie problemów wcześniej, 1-2 lata temu), dlatego PROSZĘ o cynk w razie wątpliwości. Ojejku.... Marencja (dyskusja) 00:59, 13 cze 2019 (CEST)

Adelizy na razie nie znalazłam, ale widzę problemy hiszpańskie po niedawnym tygodniu tematycznym. Pewien user w ogóle nie pomyślał (dziwne, bo to nie jest młokos i naiwniak), że jak się pisze dobrej jakości hasło JEDYNIE w oparciu o źródła internetowe, nawet najbardziej zacne i naukowe, to MUSI SIĘ je natychmiast zarchiwizować. Zrobiłam to za niego po czasie w kilku momentach, bo przypadkowo sprawdzałam akurat te hasła w słowniku hiszpańskim i Google pokazały mi linki w trakcie wyszukiwania z pozycji zewnętrznej. Byłam zdumiona taką niefrasobliwością. Oczywiście, teraz, raptem po kilku tygodniach od mojego sprawdzania, okazuje się, że treść jest dostępna za pieniądze, a raczej będzie, bo nagle są problemy z przenoszeniem treści i strona w ogóle się nie wyświetla. Da się treść wyciągnąć z sieci, ale to żmudna praca i nie ma zapisanej kopii, więc to tylko na użytek prywatny. Koszmar! Naprawdę ludzie nie wiedzą, że strona jest, a za dwa tygodnie zniknie? Opierać tylko na niej hasło, nad którym się dłużej pracowało? Nie rozumiem tego,ale może jestem za stara i zbyt doświadczona, czyli dobrze ;) Całuski od Kluski Marencja (dyskusja) 01:03, 13 cze 2019 (CEST)
Jestem zaszokowana Twoim działaniem przy integracji klompów z sabotami. Powiem Ci, że takie coś widziane na żywo tylko mnie utwierdza w postawie na baczność, żeby nie bawić się w żadne merytoryczne przepychanki tutaj i nic nie pisać na nowo. Dzięki i za to ;) A to nie jest urocze? Zupełnie nie macie racji, ale jeśli Ty po pobieżnym zapoznaniu się ze źródłami masz się za świetnie przygotowaną do zbicia haseł w jedno, to gratulki. Mogę tylko wycofać swój głos z CW, bo meryrorycznie się ze zmianami zupełnie nie zgadzam. Marencja (dyskusja) 00:55, 16 cze 2019 (CEST)

Odp:Holenderskie drewniaki

Odp:Holenderskie drewniaki

Hej. Przyznam, że nigdy nie integrowałem historii edycji, więc wolałbym się za to nie zabierać, aby niczego nie napsuć. :) Odnośnie przeniesienia nie ma problemu, ale czy wiesz, że też masz uprawnienia niezbędne, by to zrobić? Nie potrzeba do tego admina, a jedynie uprawnienia autoconfirmed. Może więc spróbujesz sama? Patrz: Pomoc:Zmiana nazwy strony. W razie problemów oczywiście służę pomocą, ale to nic trudnego. A może w przyszłości będzie Ci dzięki temu łatwiej. :) Pozdrawiam, Szoltys [Re: ] 17:12, 14 cze 2019 (CEST)

Karać? Za nic nie wymierzam kary, ale za skandaliczne uważam podpieranie się trzema słowami z wywodu KLAROWNEGO specjalistki od ubiorów ludowych, która wyraźnie pisze, jak Ci wskazałam cytatem, o TRZECH typach drewniaków. To jest dla mnie tak szokujące, że więcej w Czywieszu nie będę niczego sprawdzać. A z wycofaniem głosu zatwierdzającego się liczyłaś? To jest bardzo dziwne, bo czegoś takiego wcześniej nie widziałam, ale nie mogę inaczej postąpić w tym wypadku. Nie wiem, czy tak można, ale MUSZĘ. Nieeeee, za dużo takich właśnie edycji jest w hasłach o ubiorach. Nie ma mowy, żeby to naprawiać, szkoda zdrowia. Jeśli dla Ciebie klompy to są francuskie saboty, bo tak dziwnie interpretujesz źródło, jak również zoccoli to saboty... tylko pogratulować. Życzyć sobie takich edytorów w hasłach o ferezjach, żupanach, letnikach, tunikach itd. Dlatego właśnie ta dziedzina tak koszmarnie wygląda.... Jak i kwestia obuwia. Niech tak dalej będzie :P A hasło integruj, przenoś, rób, co się żywnie podoba. Dlatego tez nie ma u nas dobrego hasła o specyficznym obuwiu późnośredniowiecznym, bo się właśnie laicy za psucie wzięli, za jakimiś słownikami i wyobrażeniami. Będzie tak wisieć. Spoko! Zrób sama, nie wrabiaj innych, Hortensjo. [8] Marencja (dyskusja) 14:56, 16 cze 2019 (CEST)

Odp:Drewniaczyska:-)

Ciacho na osłodę
Odp:Drewniaczyska:-)

Definicja chodaka nie jest łatwa do napisania, bo to bardzo obszerny termin i dlatego lepiej nie wchodzić w szczegóły, bo te powinny być przy poszczególnych rodzajach chodaków. Chodaki zaliczone przez Ciebie do historycznych wciąż są noszone i sprzedawane (całe skórzane kierpce, całe drewniane klompen), lepiej więc nie pisać, że mają znaczenie tylko historyczne. Gdarin dyskusja 15:37, 18 cze 2019 (CEST)

Trepy ładnie rozwinęłaś, ale zerknąłem też na hasło ciżma (o które tak ciskała się Marencja w CW), niezbyt podoba mi się użyte źródło (British Journal of Podiatry, co to za znawcy obuwia tam pisują?), takie dość sensacyjne wiadomości. Nie wiem, czy te poulines/cracoves to są ciżmy, czy nie i czy powinny być opisane osobno, niby wygląd i epoka się zgadzają. Tu mam coś o butach poulaine, co niby potwierdza ich polski rodowód s. 10-11, ale same ciżmy to chyba trafiły do Polski poprzez Węgry (słowo jest węgierskiego pochodzenia), ale skąd - czy z Imperium Osmańskiego [9]? Ale jeśli rację ma PWN, że noszone były powszechnie już w XII w. [10], to nie mogły dostać się do Europy za pośrednictwem Turków, bo oni jeszcze nie przybyli na tereny Anatolii. Nie podejmuję się więc poprawiać tego hasła. Gdarin dyskusja 21:33, 18 cze 2019 (CEST)

Obawiam się, że ta zmiana wywoła koleją awanturę, a już nie mam zamiaru więcej angażować się w uzupełnianie tych artykułów, bo jakoś specjalnie mnie ten temat nie interesuje a chciałem pisać hasła o czym innym, tylko ta dyskusja w Czywieszu odciągnęła mnie od tego. Gdarin dyskusja 11:35, 19 cze 2019 (CEST)

Z taką pewną nieśmiałością napiszę, że hasło o sabotach mi się podoba. :) Gdarin dyskusja 10:54, 25 cze 2019 (CEST)

Either life entails courage, or it ceases to be. :) Gdarin dyskusja 15:51, 26 cze 2019 (CEST)

Nie wiem, czy się nadaje na tea party, ale wylądowało na mojej liście zgłoszeń do poczekalni. Mogłabyś znaleźć jakieś aromatyczne źródła? Dziękuję z góry za wszelką pomoc. Sławek Borewicz, → odbiór 22:58, 18 cze 2019 (CEST)

Bardzo dziękuję za ekspresowe zajęcie się sprawą. Pierwotnemu autorowi już się wpisałem z uwagą o potrzebie źródeł. Sławek Borewicz, → odbiór 17:56, 19 cze 2019 (CEST)

Odp:Tydzień Tematyczny

Odp:Tydzień Tematyczny

Hej!

To ja Ci dziękuję za zaangażowanie i za to, że miałem z czego sklejać ekspozycje. Za mojej "kadencji" w CW to trzeci tak płodny w zajawki tydzień tematyczny i drugi (po belgijskim w ubiegłym roku), którego "płodność" jest Twoją zasługą. :)

Bardzo mi przykro z powodu zaistniałej sytuacji. Odpoczywaj i wracaj w pełni sił! :)

Pozdrawiam, Szoltys [Re: ] 23:14, 21 cze 2019 (CEST)

Klompidy

Nie, wcale nie. Nie to mnie tak zdenerwowało, ale fakt, że ktoś podważa przywoływane przeze mnie dobre źródła, żeby udowodnić coś, o czym RACZEJ nie ma pojęcia, bo w tym nie siedzi. W rozdziale o Holandii w ogóle nie było mowy o zrównaniu klompów z sabotami czy innym obuwiem, a jedynie o tym - w słowniku - że to rodzaj drewniaków. Ponieważ w podesłanych mi przez kolegę hasłach kostiumologicznych do sprawdzenia i poprawienia widziałam NOTORYCZNIE dokonywane w ten sposób przez laików poprawki i integracje, ogarnął mnie berserkowy szał. Chcecie coś zmieniać, to sobie róbcie, ale beze mnie. Nie wyobrażam sobie takiej arogancji na widoku puszczonej w dziedzinach np. sportu czy fizyki. Zaraz ktoś by laikom sprzedał kopa albo bana. Ale jak chodzi o historię (sic!), kulinaria, folklor czy kostiumologię, to wszyscy się znają. Właśnie NIE i to mnie dobija. Sobie niech zmieniają, bo ja do tego ręki nie przyłożę. Bardzo się na Tobie zawiodłam, jak i Ty na mnie na pewno, ale nie ma co słodzić na wypyrtki. Marencja (dyskusja) 19:17, 24 cze 2019 (CEST)

A to jest właśnie clou! "Im więcej zagłębiam się w tym temacie, tym częściej widzę". Aha, Ty się wgłębiasz dopiero w temat, który ja znam od liceum. Na tym polega różnica między nami. Nie miałabym śmiałości, żeby tak pisać np. do japonisty czy matematyka, bo "ja się TERAZ wgłębiam". A to, że o klompach w odniesieniu do Holandii pisze Bazielich jasno POZA TYM ZDANIEM, które na wyrywki wyciągnęłaś poza kontekstem, to nie moja wina. Mnie też się może prywatnie nie podobać to, że się mnoży nazwy na coś, co kostiumlogicznie jest niemal identyczne, choć może mieć różne pochodzenie. Taka SPECYFIKA BRANŻY, ale Ty o tym nie wiesz, bo właśnie dopiero teraz się wgłębiasz... po swojemu. Jaki jest sens to tłumaczyć? Po prostu Tobie sie wydaje, że wiesz tyle samo lub więcej niz ktos, kto zna temat albo dziedzinę, chociaz dopiero sie tym zainteresowałas i sprawdzasz bez znajomości podataw oraz porzadnej bibliografii, ale na wyrywki w necie. Opadają paski z laski! Nie ma sensu taka dyskusja, dlatego pasuję, ale problem nadal jest i bruździć będzie w już istniejących hasłach. Nota bene, nie Ty tworzyłaś to hasło, a traktujesz je niczym Cesarska Rządziocha i to też mi się w oczy rzuca. Gdyby to było stworzone przez Ciebie hasło, to na pewno inni, w tym ja, byliby delikatniejsi. Marencja (dyskusja) 19:27, 24 cze 2019 (CEST)
Szkoda, że nic do mnie prywatnie nie napiszesz, żeby coś uzgodnić czy wyjaśnić, tylko do innych biegniesz... Cóż, ja bym to inaczej rozegrała. Nie chodzi o dyplom, bo z kostiumologii można napisać na historii sztuki, a z mediewistyki na historii. Ale mnie to strasznie wkurza, że laicy po przeczytaniu czegoś w czasopiśmie albo słowniku integrują hasła. Tak być NIGDY nie powinno! Wiesz, że Cię lubię i cenię, ale bez przesady, jak próbujesz integrować kostiumologiczne hasa bez znajomości tematu. Tu mi się włącza "niszcz WROGA". Miałabyś luzaka, gdyby ktoś Ci niszczył hasła kulinarne np. o Rosji? Tyleś się nad nimi napracowała i znasz temat, a tu ktoś wpada i rozwala. Kilka haseł kostiumologicznych poprawiłam, ale widziałam DESTRUKCYJNE działania osób, które podobnie jak Ty myślą, łączą hasła i się wypowiadają, co jest dla mnie skandaliczne. Może nie tylko dal speca! Oby. Dlatego cała ta dyskusja jest tylko potwierdzeniem, że laik narobi syfu, a nie pomoże tego wyciągnąć do góry. Sorry. Marencja (dyskusja) 15:22, 1 lip 2019 (CEST)
Kwiecie Wonny, ja nie mam o co się obrażać czy dąsać, bo bardziej mnie martwi to, że Ty się na ament zaklompiłaś. Ja też mam de facto wikiwakacje od dawna, wpadam bardzo rzadko i w późnych godzinach na Wikipedię, coś tam skomentuję, a potem pochłania mnie realne życie, więc się nie odzywam... do czasu. To przykre, że od pewnego okresu atakuję w szale wściekłości merytorycznej różne osoby i są to, niestety, nieraz babeczki, które bardzo lubię i cenię, ale w czymś mi podpadły, jak i ja im, oczywiście. Jestem strrrasznie agresywna, gdy ktoś mi nadepnie na metytoryczny odcisk i to się niesłychanie mocno nasila z wiekiem, a ponieważ cztery dekady mi strzeliły, progres jest zatrważający. Oczywiście, dla mnie też jest to zboczenie branży, że nie oznacza się nazwą z innego kręgu kulturowego artefaktów nawet niemal identycznych z tymi, o których piszemy. Dlatego właśnie tak się ciskałam o znajomość danej dziedziny wiedzy. Tak prywatnie, to jest dla mnie też głupie, że nie traktuje się jako jednego ubioru czegoś, co ma taki sam krój i występuje na większym obszarze, ale tak już jest w branży i ma to uzasadnienie kulturowe. Wybacz! Nie gniewaj się na mnie. Wskoczyłam i agresywnie zareagowałam, uznając Ciebie (szok to był dla mnie!) za prowodyrkę. Wiesz, że Cię uwielbiam, prawda? ;) Marencja (dyskusja) 23:23, 4 lip 2019 (CEST)
Poza klompami, które inni stworzyli, tak z ciekawości Ci coś pokażę.Wpisz sobie "Costumi calabresi" na YT. Pomijam drobnstki, jak znalezienie sobowtóra mojej przyjaciółki i zrozumienie, dlaczego KAŻDY Włoch po moim angielskim wstępie zaczynał szprechać po italski i śmiał mi się w twarz, gdy mówiłam, że nie wiem, w jakim procencie mogę być Włoszka. A najważniejsze, że Włosi mają NAJDAWNIEJSZE stroje ludowe. Śmieszne, nie? Bo to XVI w. Ale tak właśnie jest. Kobiece fatałaszki, nie męskie, bo one nawet w regionach zacofanych są tylko z XVII w. Mówię Ci, ludowe cyrki są nader ciekawe ;) Marencja (dyskusja) 01:51, 5 lip 2019 (CEST)
Przykro mi, że tak to wyszło i na Ciebie spadło, a to nie Ty optowałaś za integracją, czego w haśle wcale nie widziałam. Mam pomysł na wznowienie stosunków, choćby w tle, ale może mi się udać dopiero przed końcem lipca. Zobaczymy. A filmik Ci podesłany jest cudny. Widać tak wiele szczegółów, które można sobie wyjaśnić, a przecież ważna jest linia ubioru i ogólne wrażenie. Tam jest tyle cudów, ale i tak te stroje są naprawdę archaiczne, chociaż nie w pełni, bo są pokłosiem strojów warstw wyższych i to dopiero z epoki renesansu oraz późniejszych okresów (barok widać np. w koronkach i sposobie upięcia sukien u kobiet). Ale Włochów bardzo usercowiam, choć nie sprawdzałam, czy w ogóle jestem z nimi spokrewniona. Na pewno jestem Łemkinią w części i mam łączność z Bałkanami, a co z Włochami... wątpię mocno. Nie wiem tylko, czemu każdy Włoch, z którym miałam styczność na italskiej ziemi przez tyle lat od dorosłości, miał mnie za (nieujawnioną) Włoszkę. To jest zastanawiające. Marencja (dyskusja) 15:13, 8 lip 2019 (CEST)
Dopiero jesienią będę urlopować. Czemu mam się nie przejmować? Zaatakowałam kobietę, która lubie i cenię, bo mnie oskarzyła o fałszowanie źródeł (tak to odebrałam i stąd takie zachowanie), a zupełnie się z tym nie zgadzam, co ma się nijak do mojego podejścia do drewniaków i półdrewniaków. Dla mnie klompy są prawie takie same jak saboty, ale spece tak sie uważają i dlatego sie oburzyłam. Argument za tym, że są to holenderskie saboty jest tak powazny, jak integrowanie haseł o Semiramidzie i Katarzynie II Wielkiej. Co z tego, ze o tej drugiej pisano per "Semiramida Północy"? Włochy kocham, ale dobrze nie znam, poza tym są ogromnie zroznicowane i trzesie sie tam ziemia, co mnie przeraza. A wloskich genów raczej nie mam, pewnie cyganskie (?) udaja wloskie, badz nawet pewne bałkańskie. Jest mi glupio, że atakowalam Ciebie czy Tremebdo, jak mi wpakowałyście się na odciski czy poczucie bycia uczciwą... Ale to inna kwestia. W każdym razie baaaardzo Cie przepraszam. Kiedys moze odrobię pańszczyznę. Marencja (dyskusja) 00:14, 14 lip 2019 (CEST)

Smokey Bear i wakacje

Coś do skubania od Vincenta (lubisz?)

Dzień dobry, Droga Hortensjo! Bardzo Ci dziękuję za pomoc w akcji przeciwpożarowej. Może to coś da, kto wie?

Życzę Ci niezawodnego zdrowia i dobrego humoru w czasie wakacji. Baw się dobrze - to ważne! Oby pogoda była taka, jaką lubisz.

Też mam zamiar zrobić sobie ok. 2-tygodniowe wakacje nad jeziorem, tam gdzie zawsze (trochę wcześniej niż zwykle). Nie wiem, czy zdążę przed wyjazdem uporać się z rozbudową hasła Medycyna Mezopotamii – to nie jest dla mnie łatwe, ale się staram (dla własnego zdrowia?). Pozdrawiam Cię serdecznie--Joanna (dyskusja) 08:33, 1 lip 2019 (CEST)

Odp:Klompen

Odp:Klompen

Ależ nie ma za co przepraszać! Twoja decyzja, na pewno nie poczuwam się do prawa wmuszania nikomu podziękowań. Gżdacz (dyskusja) 11:46, 4 lip 2019 (CEST)

Podziękowanie - Sabot (obuwie)

W imieniu zespołu wikipedystów opiekujących się rubryką, Szoltys [Re: ] 07:11, 24 lip 2019 (CEST)